- Lou! Gdzie ty jedziesz?! - Usłyszałem krzyk Liam'a . Odwróciłem się na jego krzyk .
- Do jej szkoły. Musze się w końcu dowiedzieć czemu się tak zmieniła!
- Louis to nie dobry pomysł . - Nie słuchając go wyszedłem na dwór kierując się do samochodu . Wsiadłem do niego .
Gdy dojechałem do szkoły zobaczyłem Paparazzi? Co oni tu robią?!
Wyszedłem z samochodu nie zwracając uwagi na nich i ruszyłem w strone szkoły .
- Louis czy to koniec One Direction?
- Jak przygotowania do koncertu?
- Czemu Annie cię nienawidzi?!
- Jak długo zamierzasz być w Doncaster?
- Jak twoje relacje z siostrą?!
- Co robisz w Szkole Annie?!
Nie odpowiedziałem na żadne pytanie .
Wchodząc do szkoły inni patrzyli się na mnie dziwnie . No tak co sławny Louis Tomlinson robi w szkole jak już dawno ją skończył? Kierowałem się w strone pokoju nauczycielskiego . Zapukałem i czekałem aż ktoś otworzy . Po chwili drzwi się otworzyły a w nich stanęła kobieta a może raczej młoda dziewczyna .
- Tak? W czym mogę pomóc? - Spytała się mnie.
- Szukam Panią Trainor .
- To ja . Coś się stało ? - Uśmiechnęła się .
- Chciałem pogadać o mojej siostrze Annie Tomlinson .
- Aaa tak . Może przejdziemy do klasy . Tylko wezmę dziennik . - powiedziała i weszła nie czekając na moja odpowiedź do pokoju biorąc dziennik . - Proszę tędy . - Pokazała ręką i ruszyła . Idąc za nią rozglądałem się po korytarzu . Nic się nie zmieniło .
Weszliśmy do klasy .
- Więc o co chodzi Panie Tomlison?
- Chce się coś dowiedzieć o Annie. Co się stało przez ten czas gdy mnie nie było . I jakie ma oceny . - Powiedziałem .
- Cóż Annie hmm .. jakby to powiedzieć ... Strasznie się zmieniła przez te pare lat . Zaczęła się mocniej malować , bójki , pyskowanie do nauczycieli , wagary , z tego co nam wiadomo od jej koleżanek zaczęła się ciąć , podrabiała podpisy rodziców , a gdy pytano ją o Pana wybuchała złością . - Odpowiedziała . Coo?! Jak to możliwe?
- A jej oceny? - spytałem smutnie .
- Prosze zobaczyć na półrocze wychodzi jej 8 jedynek . - O boże 8 ?
- Dobrze dziękuje Pani za pomoc . - Do widzenia .
- Do widzenia Panie Tomlison prosze z nią porozmawiać . Rozmowa dobrze jej zrobi .
Jak to kurwa zaczęła się ciąć , wagary? To nie w jej stylu.
Idąc korytarzem zaczepiły mnie fanki z prośbą o zdjęcia . Zgodziłem się i wymusiłem uśmiech .
Wyszedłem na dwór i znowu się zaczęło . Flesze uśmiechanie się i inne głupie rzeczy . Ale dzisiaj nie miałem siły .
-Louis tutaj!
- Czy to prawda , że Annie chciała popełnić samobójstwo?
- LOUIS!
-Lou Spójrz tutaj!
- Jak wypowiesz się na temat pisania Annie na twitterze?!
Zatrzymałem się by porobić pare zdjęć z fanami .
I ruszyłem w stronę samochodu .
-Louis czy to prawda , że nie kochasz swojej siostry?!
Na to pytanie uchyliłem szybę i pokazałem im środkowy palec .
I odjechałem z piskiem opon z przed szkoły .
Mam ochotę się napić .
Dojechałem do domu . Szybko wysiadłem i wszedłem do domu trzaskając drzwiami .
- I co ? - Spytał Zayn
- Ona się kurwa tnie Zayn TNIE! -Ruszyłem w stronę salonu i zobaczyłem tam ....
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Rozdział nie sprawdzany ! ;* Branoc xD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz